Mikoplastik w kosmetykach – jak rozpoznać?

Nie widać go, a mimo to jest, znajdziemy go w środowisku, żywności, kosmetykach, a także w organizmach żywych.
Mikroplastik – co to właściwie jest?
„To heterogeniczna mieszanina różnego kształtu materiałów w postaci fragmentów, włókien, elipsoid, granulek, śrutu, płatków o wielkości w zakresie od 0,1 μm do 5 mm”.
Wyróżnia się dwa rodzaje mikroplastiku pierwotny i wtórny. Pierwotny – mikrocząsteczki plastiku od samego początku są w mikro rozmiarze. Źródłami są np. mikrogranulki dodawane do kosmetyków, ścieranie opon oraz pranie syntetycznych ubrań. Wtórny zaś powstaje z większych kawałków plastiku.

Po co dodaje się go do kosmetyków?
Mikroplastik w kosmetykach spełnia różne funkcje tj. stabilizatora, wypełniacza, a także zagęszczacza, natomiast w pastach do zębów czy peelingach ma zapewnić efekt dokładniejszego oczyszczania.
Pod jaką nazwą znajdziemy mikroplastik w kosmetykach?
Znalezienie mikroplastiku w kosmetykach nie jest trudne. Wystarczy, że zapamiętamy nazwę „poli” lub „poly” – do tej nazwy oczywiście dołączony jest dalszy ciąg słowa, ale jeśli w składzie zobaczycie słowo „poli” czy też „poly” powinna Wam się zapalić czerwona lampka – …aha mikroplastik!
Dokładne nazewnictwo w składzie INCI poniżej:
– polietylen (Polyethylene, PE)
– polipropylen (Polypropylene, PP)
– politereftalan etylenu (Polyethylene Terephthalate, PET, PETE)
– poliester (Polyester, Polyester-1, Polyester-11, PES)
– poliamid (Polyamid, Nylon-12, Nylon-6, Nylon-66, PA)
– poliuretan (Polyurethane, Polyurethane-2, Polyurethane-14, Polyurethane-35, PUR, PU)
– poliimid (Polyimide, Polyimid-1, PI)
– polietylen-co-octan winylu (Ethylene-Vinyl Acetate, EVA)
– kopolimer akrylowy (Acrylates Copolymer, AC)
– krospolimer akrylowy (Acrylates Crosspolymer, ACS)
– polikwaternium-7 (Polyquaternium-7, P-7)

Źródła:
www.green-projects.pl/skad-sie-bierze-mikroplastik-problemem-dla-srodowiska
Plastik zalewa świat! Dzięki za ten wpis
Niestety i chyba będzie coraz gorzej…
Już chyba nigdy nie pozbędziemy się plastiku z naszego życia, szkoda, że prawo dopuszcza takie składniki w kosmetykach.
Pozbycie się go nie będzie łatwe. Póki co możemy go jedynie ograniczyć w naszym życiu.
Jestem tego swiadoma i naprawde mi sie to nie podoba,ale samq nix nie zdzialam
Nie zgodzę się z tym. Każdy z nas może coś zrobić np. segregować odpady, kupować produkty tak aby wytwarzać jak najmniej odpadów.
Pamiętaj działaj lokalnie, myśl globalnie.
Pijemy i jemy już mikroplastik, jak tu być zdrowym…niestety…
To straszne, że wszędzie juz ten plastnik możemy znaleźć.. Gdyby każdy choć w małym stopniu zrobił krok do przodu, wiem że byłoby o wiele lepiej.
Dokładnie. Nawet małe kroki mają znaczenie dla środowiska;)