Mleczko do czyszczenia – przepis

Mleczko do czyszczenia posiada w swoich czterech kątach chyba każda Pani domu. Ja znalazłam alternatywę dla tego sklepowego, które równie dobrze nadaje się do mycia wanny, płytek, umywalek. W zasadzie nadaje się wszędzie tam, gdzie używamy tego sklepowego. Oczywiście ma on jedną ważną zaletę jest bezpieczny zarówno dla nas, jak i dla naszych dzieci. Dlatego myjąc nim wannę jestem spokojna, że później moje dziecko nie kąpie się w jakiś chemikaliach, które mogły, a raczej na pewno się nie spłukały.

W sklepowych mleczkach czy innych preparatach do czyszczenia łazienki możemy znaleźć mnóstwo chemii: wybielaczy, środków powierzchniowo czynnych strach się bać co kryje się jeszcze pod tymi skomplikowanymi nazwami, które trudno nawet wymówić. O szkodliwości tych środków pozwolę sobie już nie pisać. Pisałam już co znajduje się w proszku do prania, czy też w płynie do mycia naczyń także wystarczy sobie wyobrazić cóż może znajdować się w środkach do mycia łazienki.

Wszystkie te toksyczne substancje przenikają potem przez naszą skórę, a co gorsza odkładają się w naszym organizmie i nie wiadomo jakie choroby mogą wywołać. W najlepszym przypadku będzie to alergia. Nie tak łatwo potem wypłukać wannę z tych wszystkich toksycznych pierwiastków. Nie pozwólmy więc aby nasze dzieci kąpały się razem z całą tablicą Mendelejewa.

Poniżej przepis na mleczko, które myje tak samo dobrze jak te sklepowe:)

Składniki:

2 szklanki sody oczyszczonej
1 szklanka mydła w płynie (np. biały jeleń). Jeśli nie mamy mydła w płynie można też zetrzeć kostkę mydła na tarce i rozpuścić we wrzącej wodzie lub użyć płatków mydlanych.
100 ml wody
20 kropli olejku eterycznego np. cytrynowy, z drzewa herbacianego
pusty pojemnik na mleczko.

Wszystkie składniki wymieszać razem dokładnie i gotowe.

Mleczko pięknie pachnie i doskonale myje. Olejek eteryczny można oczywiście wybrać według uznania. Opis właściwości olejków eterycznych znajdziecie —> tutaj. Takie mleczko posłuży nam przez długi okres czasu.

Bądź na bieżąco polub stronę Naturalnie Andzia na facebooku.