DIY naturalne, świąteczne mydełka
Święta coraz bliżej, dla tych z Was, którzy jeszcze nie mają prezentów mam ciekawą propozycję – przepis na przepiękne naturalne, świąteczne mydełka, które również będą cudowną ozdobą naszej łazienki. Przepis jest na prawdę bardzo łatwy, a efekt znakomity.
Mydełkom możemy nadać różne właściwości w zależności od potrzeb naszej skóry. Kolor również nie będzie problemem istnieje bowiem wiele naturalnych barwników, które możemy wykorzystać do zabarwienia naszych mydełek na wybrany przez nas odcień.
Składniki podstawowe:
Szare lub inne naturalne mydło (ja użyłam mydła Alterra)
Woda
Foremki na pierniczki
Składniki dodatkowe:
Jeśli mamy jakieś problemy skórne możemy do mydełka dodać np. zielonej glinki, odpowiednio dodanego olejku np. arganowego, migdałowego itd.
Zapach możemy nadać używając olejków eterycznych, o ich właściwościach pisałam—> tutaj.
Aby otrzymać wybrany kolor możemy użyć barwnika spożywczego lub naturalnych barwników:
żółty – curry
czerwony – glinka czerwona
zielony – glinka zielona
pomarańczowy – papryka(mielona)
brązowy – kawa, kakao
Wykonanie:
Wykonanie podstawowej wersji mydełek jest banalne. Wystarczy naturalne mydło zetrzeć na tarce.
Podgrzać w kąpieli wodnej.
Do pogrzanego mydełka dodajemy dwie łyżki wody.
Dokładnie zagniatamy mydło, dokładnie tak jak ciasto. Staramy się aby nie powstały żadne grudki. Po uzyskaniu gładkiej konsystencji, wkładamy naszą masę do foremki.
Czekamy aż mydełko dokładnie wyschnie i gotowe.
Teraz już wystarczy ładnie zapakować mydełka i własnoręcznie zrobiony prezent gotowy.
Polecam Wam również zrobienie zimowej soli do kąpieli.
Bądź na bieżąco, polub stronę Naturalnie Andzia na facebooku.
Muszę koniecznie wypróbować 🙂 świetny pomysł na prezent 🙂
Polecam:)
Uwielbiam takie rzeczy! Na pewno wypróbuje w domu. A czy można dodać jakiś barwnik, żeby stały się bardziej kolorowe?
Tak napisałam, że możemy dodać barwnik spożywczy lub inny naturalny barwnik.
Jakie piękne! Jutro będę robić pierniczki więc chyba od razu spróbuje też takie mydełka 🙂
Cieszę się 🙂
Szkoda, że trafiłam na ten wpis dopiero teraz, bo miałam w tym roku dużo czasu…
Jeszcze spokojnie zdążysz je zrobić:)
Takie piękne, a ja tak bardzo nie mam talentu do przedmiotów DIY…
Warto spróbować:)
To jest najbardziej oryginalny pomysł na święta jaki widziałam. Super!
Cieszę się, że przypal do gustu:)
Kiedyś miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach mydlarskich, gdzie robiliśmy własne mydła glicerynowe. Czasem w domu robię musujące kule do kąpieli i oczywiście peelingi. Uwielbiam takie diy, więc z przyjemnością odwiedziłam Twój wpis.
Ja również robię kule do kąpieli. Fajna sprawa:)
Do takich wyrobów zawsze podchodziłam dość sceptycznie, ale chyba mnie zAchecilas, tak piękne i sugestywne są te opisy i zdjęcia, ze prawie czuję zapach tych wytworów …..
Cieszę się, że pomysł się Tobie podoba:)
Super genialny pomysł! Mega dzięki! Napewno wykorzystam!
Bardzo się cieszę.
Fajne te mydełka. Ja bym widzialam typowo swiateczne aromaty np piernikowy, goździkowy 🙂