Foto-magnesy – prezent – organizacja + niespodzianka dla czytelników
Magnesy na lodówkę, każdy z nas pewnie ma ich mnóstwo. Przywozimy je z wakacji, dostajemy od znajomych.
Foto magnesy to prezent, który sprawiłam sobie ja na dzień mamy w tym roku. Dla mnie to pomysł na uwiecznienie i odświeżenie wspomnień. Magnesy nie są drogie to pierwszy plus. Możemy sami wybrać jakie zdjęcia mają się na nich znaleźć. Są świetnym prezentem, który sami możemy spersonalizować dla siebie, dla mamy, babci przyjaciółki 🙂Każda z Was najlepiej wie, które zdjęcia najbardziej lubi bliska Wam osoba. Być może będą to wasze wspólne zdjęcia?
Z okazji zbliżającego się dnia mamy taki upominek zamówiłam również mojej mamie.
Magnesy są cieniutkie i delikatne przez co nie rysują lodówki. Wyglądają jak zdjęcia z polaroida. Ich jakość jest na prawdę bardzo dobra, zdjęcia są bardzo wyraźne.
Zdjęcia wgrywają się bezproblemowo, cały serwis Fotobum działa bez zarzutu. Wysyłka jest ekspresowa, także na pewno zdążycie przed dniem mamy.
Ja uwielbiam magnesy i bardzo cieszę się z tego prezentu. Magnesy pomagają mi w organizacji. Zawsze na lodówce zostawiam listę zadań dla każdego z nas, abyśmy o niczym nie zapomnieli, a także po to żeby mąż wykonał wszystko o co proszę i dlatego zmówiłam, również magnesy ze zdjęciem każdego z nas. Pod każdym zdjęciem karteczka z indywidualnymi zadaniami na każdy dzień:)
Wróćmy jednak do magnesów jako pomysłu na prezent, zobaczcie jak firma dba o szczegóły. Upominek od razu jest pięknie zapakowany więc w zasadzie nie musimy nic już robić. Nie trzeba przyozdabiać czy pakować.
W środku znajdziecie również naklejki, które można przykleić na magnesy, a kiedy nam się znudzą możemy je bez problemu ściągnąć nie uszkadzając magnesów.
Uwaga specjalnie dla czytelników prezent od firmy Fotobum – voucher dla 10 pierwszych czytelniczek – pod tym linkiem http://fotobum.pl/voucher/kbxdgt jeden wybrany produkt możecie zamówić zupełnie za darmo! A więc do dzieła 🙂
Polub stronę Naturalnie Andzia na facebooku.
Świetna sprawa, na taki pomysł bym nie wpadła! 🙂 Szkoda, że i Mama i ja jesteśmy za granicą, bo to byłby idealny prezent… <3
Bardzo mi się spodobał Twój pomysł na prezent. Lodówka nie jest co prawda u mnie centrum dowodzenia, ale mamy tablicę magnetyczną. Tam znajduje się kalendarz rodzinny i tam magnesami przypinamy jakieś ważne świstki. Natchnęłaś mnie do zmiany tej radosnej zbieraniny magnesów na coś ładniejszego – nasze zdjęcia.